
Łuszczyca – nazywana też erytrodermią – to stan zapalny skóry, który może obejmować nawet całą powierzchnię ciała. Nie wszyscy wiedzą, że na tę przewlekłą, nawracającą chorobę - jaką jest łuszczyca – cierpi nawet 2% populacji, a do czynników powodujących jej nawrót zalicza się między innymi stres, infekcje, spożywanie alkoholu czy palenie tytoniu. Czy jednak łuszczyca musi oznaczać rezygnację z pięknej, jednolitej opalenizny? Czy osoby z erytrodermią nie mogą cieszyć się estetycznie przybrązowioną skórą latem i nie tylko? A może – wybierając profesjonalne, odpowiednie dla potrzeb skóry z łuszczycą produkty – możemy uzyskać apetyczną opaleniznę bez konieczności wystawiania się na szkodliwe promienie UV? Przychodzimy z podpowiedziami!
Łuszczyca – jakie są jej objawy?
Łuszczyca to choroba, którą nie można się zarazić – a którą rozpoznamy po pojawianiu się na skórze delikatnych, zarumienionych zmian pokrytych charakterystyczną srebrną łuską. Bardzo często chorowanie na łuszczycę powiązane jest z innymi chorobami – na przykład cukrzycą czy chorobą reumatoidalną. Nieleczona, nawracającą łuszczyca niejednokrotnie powoduje też spadek nastroju – a w skrajnych przypadkach może prowadzić do depresji. To dlatego tak ważne jest normalne funkcjonowanie mimo przeszkód – pozwalające nam poczuć się komfortowo w swojej skórze. To naturalne, że latem chcemy uzyskać efektowną opaleniznę – jednak w przypadku osób z erytrodermią ekspozycja cery na słońce nie jest wskazana. Nie oznacza to jednak, że nasza skóra nie może przybrać atrakcyjnego, czekoladowego odcienia – niczym po powrocie z wakacji w tropikach! W sklepach z profesjonalnymi produktami samoopalającymi z łatwością znajdziemy dziś te, które maksymalnie odpowiadają oczekiwaniom osób z łuszczycą. Pamiętajmy jednak, aby – zanim zaczniemy samodzielnie „diagnozować” dolegliwości skórne – udać się do lekarza dermatologa, który oceni czy aby na pewno nasze zmiany kwalifikują się pod łuszczycę czy też mogą dotyczyć innej choroby skórnej.
Jak przygotować skórę z łuszczycą do przyjęcia samoopalacza?
Skóra z łuszczycą wymaga wyjątkowego traktowania – niezależnie od tego czy nakładamy na nią balsam do ciała, krem czy samoopalacz. Produkt samoopalający nakładamy na skórę suchą i oczyszczoną, a następnie – przy pomocy kulistych ruchów, jakie wykonujemy specjalnie przeznaczoną do tego rękawicą – aplikujemy go na jej powierzchni. To co istotne podczas samoopalania przy łuszczycy to wybór wysokiej jakości kosmetyków – które nie tylko nie wysuszą naszej skóry, ale również zapewnią jej solidny zastrzyk nawilżenia! Produkt idealny powinien nie tylko poprawiać wygląd skóry – naturalnie dodając nam pewności siebie – ale również pozytywnie wpływać na jej wygładzenie, ujędrnienie oraz regenerację.
Samoopalacz przy łuszczycy – jak nakładać go na skórę?
Nakładanie samoopalacza na skórę z łuszczycą nie odbiega od aplikacji na cerę bez zmian – to co najważniejsze, to przede wszystkim wybór odpowiedniego kosmetyku zapewniającego efekt opalenizny. Osobom z łuszczycą niejednokrotnie poleca się wygodne pianki – na przykład FakeBake Tannig Water - a więc kosmetyki w postaci łagodzącej wody, która po wstrząśnięciu zmienia się w delikatną, lekką formułę. Dzięki innowacyjnemu składowi pianki – który jest oparty wyłącznie na naturalnym składniku DHA – nie pozostawia nieestetycznych plam, dopasowuje się do odcienia skóry, a zawarty w nim wyciąg z kwiatu męczennicy, wykazuje działanie silnie kojące, nawilżające i regenerujące. Pamiętajmy też, że w dobie rozwoju formuł wielu produktów samoopalających - z powodzeniem wykorzystamy zaledwie jeden produkt zarówno na ciało, jak i twarz, co oznacza, że nie musimy kupować odrębnego kosmetyku do danej partii (co spodoba się fankom minimalizmu i przemyślanych zakupów!).
Bezpieczne opalanie – dla kogo?
Łuszczyca nie musi oznaczać braku opalenizny latem – czy kiedykolwiek zechcesz! Choć - podobnie jak inne choroby skórne – może negatywnie wpływać na naszą samoocenę, przy pomocy odpowiednio dobranych, wysokiej jakości kosmetyków jak najbardziej jesteśmy w stanie „wyczarować” estetyczny, wakacyjny koloryt skóry. Dzięki silnie nawilżającym oraz odżywczym formułom profesjonalnych samoopalaczy – bezpiecznym opalaniem w zaciszu domowym mogą cieszyć się nie tylko te osoby, które mimo erytrodermii chcą zachwycać apetycznym kolorem cery, ale wszyscy ci z nas, którym zależy na ochronie skóry przed szkodliwym działaniem promieni UV! Tradycyjne opalenie się poprzez spędzanie wielu godzin na plaży wyszło już z mody – dziś, w trosce o swoje zdrowie i dobre samopoczucie, spora część z nas wybiera nowoczesne, wygodne, a przede wszystkim efektowne samoopalanie, które idealnie dopasowuje się do naturalnej karnacji!